Pająki i podłażniki na nowy czas, czyli o symbolach wplecionych w pająka.
Prawdopodobnie w żadnej książce nie znajdziecie tego, o czym tutaj piszę, bo przez wieki nie zapisywano nic z pierwotnej wiedzy o rytualnej roli pająków. Ogólnie jest niewiele pozycji książkowych o pająkach, a te, które miałam w ręku, skupiają się na ich formach, a nie na ich symbolice. Do naszych czasów szczęśliwie zachowała się tradycja wykonywania pająków, ale ich rola w tradycyjnym domostwie, jak i znaczenie poszczególnych elementów pająka, nie są oczywiste. Moim zdaniem można je ponownie, odkryć obcując z pająkami, czyli wykonując je oraz wieszając w najodpowiedniejszym dla nich miejscu w domowej przestrzeni.
Jak odkryć ukryte?
Zagubiła się w czasie nie tylko wiedza o tym, co symbolizuje pająk. Wiele tradycji i symboli rodzimowierczych uległo zapomnieniu lub przykryciu warstwą nowych narracji. W tym procesie zapominania swój udział miała praktykowana na naszych ziemiach przez wieki „walka z pogaństwem”, w ramach której to, czego nie dało się zniszczyć, zostało zmienione w swojej warstwie symbolicznej lub zdegradowane do roli fajnych ozdób (jak w przypadku pająków) lub ciekawych wzorków (jak na pisankach). Takie procesy przerabiania starych tradycji pod cele nowej kultury są udokumentowane w historii wielu ludów. Nie jest to tylko nasze doświadczenie.
Pająki na nowy czas
Do dziś zachował się zwyczaj, i to nie tylko w Polsce, wykonywania pająka dla podkreślenia szczególnego czasu, gdy zbliża się coś nowego– na Przesilenie Zimowe, Boże Narodzenie i Nowy Rok. W krajach bałtyckich, gdzie pająki nazywa się sodai, wykonuje się je na różne okazje, które również łączy najczęściej bliskość „nowego” – na wprowadzenie do nowego domu, na wesele dla pary młodej czy na urodzenie się dziecka, wieszając nad łóżeczkiem. Tak wykonany pająk jest widzialnym symbolem tego, że coś w miejscu jego zawieszenia uległo znaczącej zmianie, że coś nowego się rozpoczęło. Jest sygnałem dla świata, a także wyznacza przestrzeń, gdzie tę świeżą nowość otacza się szczególną ochroną.
Zboże, ziarno, słoma
Materiały, z których wykonany jest pająk, również nie są przypadkowe. Zboże, słoma i ziarno są bardzo związane z obrzędowością świąt Bożego Narodzenia (a wcześniej z obrzędowością Przesilenia Zimowego). W słomie dopatrywano się nawiązania do Jezusa, który urodził się sianie w stajni. Słoma na naszych ziemiach obecna jest jednak znacznie dłużej niż wiara w Jezusa. Jaka była jej pierwotna symbolika? W kulturach agrarnych wszystko, co związane z ziemią, ziarnem a tym samym i słomą, łączy się z cyklicznością czasu i kieruje ku poprzednim cyklom, bez których nie byłoby obecnego. Kieruje myśli ku przodkom.
Ciągłość zamknięta w ziarnie
Wyobraź sobie, że mieszkasz we wsi, w domu zbudowanym przez Twojego dziadka, lub pradziadka. On co prawda dawno nie żyje, ale Ty uprawiasz to samo pole, siejąc ziarna ze zboża, które siał Twój tata, a przed nim jego tata, a przed nim… W naszej obecnej rzeczywistości ciągłych przeprowadzek i kupowania nasion w sklepie nie pojmujemy tej symboliki intuicyjnie, ale przez wiele wieków stałość w cykliczności była dla nas oczywista.
Czas pomiędzy światami
Często najbardziej newralgicznym i wymagającym specjalnej ochrony elementem składającym się na wiele ważnych obrzędów był moment, w którym wchodzimy w tak zwaną „przestrzeń pomiędzy”. To punkt obrzędów przejścia- chwila, w której czas zwalnia i stoimy na progu zmiany, czyli pomiędzy starym i nowym. Mamy trzy uniwersalne obrzędy przejścia, czyli narodziny, ślub i śmierć.
Mamy też fizyczne miejsca, które są z natury swej transformujące. To na przykład miedza pomiędzy polami, gdzie wychodzimy ze „swojego”, czy próg domu, wyznaczający granicę między naszą tożsamością wspólnotową oraz intymną, rodzinną.
Koniec który jest początkiem
Do transformujących momentów w czasie należy również koniec/początek roku. Dla mnie jest to Przesilenie Zimowe, czyli najdłuższa noc, gdy jest najwięcej ciemności, najwięcej zatrzymania i zejścia do głębi. Kończy się rok. Światło mijającego cyklu spiralnie się zwija, by zniknąć na zawsze i pozostawić przestrzeń na nowe światło na nowy rok, które z drobnego punktu rozwija się spiralnie w kolejny cykl czasu.
Tak czy siak
Jak odczytujemy pająka, jest obecnie indywidualną decyzją, bo jego znaczenie dawno przestało być elementem spajającej nas kultury. Możemy traktować pająki jako sympatyczny powrót mody na eko dekoracje tradycyjne albo jako ochronny przedmiot mocy, łączący z przodkami, czy też symbol wyznaczający „przestrzeń pomiędzy”. Możemy go powiesić w miejscu, w którym ładnie wygląda i pasuje do innych dekoracji, albo w Świętym Kącie, który wskazuje domowe axis mundi, czyli oś naszego połączenia z własnymi przodkami i duchową warstwą świata, z której wychodzimy i do której wracamy. Obracający się pająk może przypominać nam o cykliczności czasu lub o uchylonym oknie.
Niezależnie od tego, którą wybierzesz opcję, jego delikatna forma i ciągły ruch wprowadzi w Twoją przestrzeń wyjątkowość i odświętność, bo taka jest jego pierwotna rola.
Jeśli chcesz się nauczyć wykonywać pająki i posłuchać opowieści o ich symbolice, zajrzyj do aktualnej oferty warsztatowej, a jeśli chcesz wybrać gotowego pająka -> zapraszam do sklepu. Może jest tam jakiś, w którym odczytasz symbole lub kształty i barwy bliskie Ci właśnie teraz?

