Blog

ŚWIĘTY KĄT czyli energetyczne centrum domu

( words)
-

Święty Kąt czyli …?

Kiedy pająk-podłaźnik jest Ci już znany, to pewnie zetknęłaś się też z określeniem „Święty Kąt”. Może mignął Ci w opisie ekspozycji w skansenie albo w muzeum etnograficznym? Zwykle jest dość enigmatycznie opisany jako „ważne miejsce w chacie/izbie”, które daje poczucie czegoś dalekiego i minionego, bliżej nieokreślonego, umieszczonego w mitycznym <dawniej> . Może właśnie ten brak zrozumienia, czym jest Święty Kąt, ma wpływ na odrywanie pająków-podłaźników od ich kontekstu, zmieniając ich przeznaczenie z obrzędowego na dekoracyjne.

Dom, czyli wszechświat w pomniejszeniu.

Żeby zrozumieć koncepcję świętego kąta w tradycyjnej chacie wiejskiej, trzeba najpierw nakreślić kontekst samego domu, który był przeciwwagą do świata zewnętrznego.

Współcześnie mamy wiele zamkniętych przestrzeni, po których się poruszamy i w których funkcjonujemy na co dzień – biura, sklepy, uczelnie, urzędy, przychodnie, restauracje. Natomiast przestrzeń tradycyjnego domu wiejskiego w doświadczeniu jego mieszkańców była jedynym w swoim rodzaju miejscem na tle nieograniczonego niczym świata pod otwartym niebem, była osobnym mikroświatem. Można powiedzieć, że była lustrzanym i skoncentrowanym odbiciem Wszechświata.

Progi i nadproża drzwi często były ozdobione znakami ochronnymi, jako newralgiczne miejsca graniczące ze światem zewnętrznym. Wchodząc do domu i przekraczając próg, tradycyjnie zdejmowano nakrycie głowy, wypowiadając jednocześnie słowa błogosławieństwa. Wierzono bowiem, że wchodzi się do osobnego świata – izba była odpowiednikiem Ziemi, dach pełnił rolę Nieba, a piwnica i wszystko, co znajdowało się pod klepiskiem, to Świat Podziemi.

Święty kąt

Tradycyjne domy miały podział na przestrzeń codzienną, przeznaczoną do gotowania, jedzenia, pracy czy snu oraz tą zarezerwowaną na specjalną okazję i święta. Jeśli w domu były dwa pokoje to najczęściej ta odświętna była nazywana paradną lub białą a codzienna, kuchenną czy czarną.

Jeśli w domu było mniej miejsca, a całe życie rodziny odbywało się w jednym pomieszczeniu, to przestrzeń codzienna była zorganizowana wokół pieca a świąteczna najczęściej po przekątnej, czyli w układzie diagonalnym.

Właśnie ta wyraźnie odrębna w świadomości mieszkańców strefa świąteczna nazywana była Świętym Kątem, pokuciem, paradnym rogiem lub jasnym kątem. Ona odbijała w sobie wszystko to, co święte, co postrzegane jako źródła mocy i nadprzyrodzone w świecie zewnętrznym.

 

Po co komu święty kąt?

Święty Kąt był formą ołtarza domowego, ikonostasu. Był przestrzenią zarezerwowaną na modlitwy codzienne, jak i odświętne. Kolebką mocy. To tam przeprowadzano wszelkie obrzędy – błogosławieństwo dla nowożeńców, wizyty duspasterzy czy ważnych gości, świąteczne wieczerze. Święty Kąt występował zarówno w prawosławiu, katolicyzmie, jak i rodzimowierstwie słowiańskim. Jego korzenie sięgają przedchrześcijańskich praktyk, które do tej pory funkcjonują równolegle z obrzędami dominującej religii bądź się z nią łączą.

Święty Kąt należał do strefy sacrum, czyli przestrzeni uświęconej, dedykowanej duchowości, karmiącej ducha, w przeciwstawnej to codziennej, należącej do profanum, służącej pracy, wypoczynkowi i posiłkom, czyli krzątaniu się wokół trudów życia.

Podział rozdzielający przestrzeń na strefę sacrum i profanum jest zjawiskiem dosyć uniwersalnym i pojawia się w wielu kulturach. Temat ten jest przedmiotem badań zarówno etnografów, socjologów, antropologów, jak i artystów, co stało się źródłem wielu prac i świadectw potwierdzających uniwersalność występowania w otoczeniu kreowanym przez homo sapiens sfer codziennych i ponadcodziennych.

Co umieszano w świętym kącie?

W świętym kącie tradycyjnie umieszczano obrazy świętych. Często była to Matka Boska, obrazy Jezusa czy innych świętych wieszanych w konkretnych intencjach lub w celach ochronnych. To tutaj wisiała podłaźniczka, która z czasem zmieniła się w choinkę. Za wiszącymi tam obrazami umieszczano palmy wielkanocne, bukiety zbierane w święto Matki Boskiej Zielnej, wianuszki z oktawy Bożego Ciała, czyli wszystkie przedmioty związane z obrzędami, które odnosiły się do sfery duchowej mieszkańców domu. W świętym kącie wieszano również pająki – podłaźniki, co jest pośrednim dowodem na to, że pająki nie były tylko i wyłącznie ozdobą.

Według znawców tematu nasza potrzeba wizualnego oddzielania codzienności od spraw duchowych nadal przejawia się w tym jak organizujemy swoją przestrzeń mieszkalną. Może to być obecnie trochę trudniejsze do wyśledzenia, gdyż nasza przestrzeń mieszkalna zmieniała swoje funkcje. Trudniej jest też rozpoznać strefę sacrum kiedy nie wieszamy już w niej tradycyjne obrazki świętych na ścianach.

A Ty masz Święty Kąt w swoim domu? Jeśli chcesz go wyznaczyć, a nie wiesz jak się do tego zabrać, zobacz jak znaleźć Święty Kąt w 4 krokach.

Pierwsza grafika w tekście : https://wielkahistoria.pl

Drugie zdjęcie ze strony Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu: https://mwmskansen.pl/swiety-kat/

Trzecie zdjęcie autorstwa A. Wolszczak. „Święty kąt” w dużej izbie pochodzącej z pocz. XIX wieku chaty kurpiowskiej ze wsi Golanka.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zapis do newslettera

Proszę czekać

Dziękuję za zapisanie się :)